Autor |
Wiadomość |
antykuba |
Wysłany: Śro 12:36, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
Będąc w Hamburgu (na początku lat 60.), kupił sobie... świnię. Prowadził ja na smyczy po mieście przez parę dni, spał z nią w łóżku, żeby po kilku dniach wyrzucić ją żywą z czwartego piętra - krzycząc - Ludzie, Patrzcie! Latająca świnia!
To było trochę okrutne...
Drugą rzeczą było pozostawienie małego Juliana dla Yoko. Przez długi okres czasu nie miał z nim większego kontaktu...
A tak ogólnie był fajny! |
|
 |
pacyfka |
Wysłany: Wto 17:57, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
W to akurat jestem w staniue uwierzyć.
Ale czy ja wiem, czy to takie złe?
Chciał pomóc Irlandczykom...
Rewolucja, itd. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Wto 17:30, 25 Mar 2008 Temat postu: Czy Lennon miał złą stronę? |
|
Krążą plotki że John wspierał finansowo Irish Republic Army  |
|
 |